apatia, ciężki oddech, wychudzenie, wahania apetytu, podrażnienia dookoła odbytu. Niestety rodzajów robaków u psa jest bardzo dużo, a inwazja wielu z nich może przebiegać całkowicie bezobjawowo, dopóki nie jest w zaawansowanym stadium. Dlatego tak ważne są okresowe badania kału i krwi. Rak wątrobowokomórkowy. Rak wątrobowokomórkowy, pierwotny rak wątroby, rak (z) komórek wątrobowych, wątrobiak złośliwy ( łac. carcinoma hepatocellulare, używany jest skrótowiec HCC od ang. hepatocellular carcinoma) – nowotwór złośliwy wątroby wywodzący się z hepatocytów. Stanowi od 80 do 90% pierwotnych nowotworów Gruczolak prostaty jest łagodnym uszkodzeniem gruczołu krokowego. Rak jest nowotworem złośliwym. Mięsak prostaty jest typem nowotworu częściej występującym u młodych mężczyzn (50% to dzieci w wieku poniżej 10 lat! 25% to osoby w wieku od 10 do 30 lat). Kamienie prostaty Powstały w wyniku upośledzenia funkcji nerek. Stanowi 24% rozpoznanych nowotworów. Nowotwór występuje częściej u pewnych ras np. Airedale terrier, basset, bernardyn, berneński pies pasterski, bokser, doberman, rottweiler, terrier szkocki. Najczęściej chorują psy w wieku 6-12 lat. W znacznej większości chłoniaki u psów są guzami o wysokiej złośliwości cytologicznej. W większości przypadków, w zależności od lokalizacji, jest to mikrogruczolak przedniego płata przysadki mózgowej. Istnieją rodzaje mikrogruczolaków przysadki według ich aktywności hormonalnej. Za najczęstszy więc uważany jest gruczolak nieczynny hormonalnie – nieczynny hormonalnie mikrogruczolak przysadki, który – do czasu Gruczolak trzustki – objawy: Utrata masy ciała. Stale utrzymujący się ból w jamie brzusznej, tępy, zmniejszający się w pozycji kolankowo- łokciowej. Żółtaczka. Nawracające zapalenia zakrzepowe w kończynach dolnych. Gruczolak krtani – objawy: Chrypka utrzymująca się ponad miesiąc, zwłaszcza u palaczy. Wyczuwalny guz w tchawicy. nfpy3FQ. Gruczolak nadnercza, po usunięciu potwierdzającym, że jest to gruczolak nie wymaga zwykle żadnego leczenia, rokowanie pomyślne Chirurg ogólny i specjalista w dziedzinie onkologii. Uczestnik licznych szkoleń. Rak u kota to poważna sprawa. Najczęściej spotykane nowotwory u kotów to nowotwór listwy mlecznej, mięsak poszczepienny i chłoniaki. Dwa pierwsze to niestety najczęściej zmiany złośliwe, prowadzące szybko do przerzutów, zbyt późno wykryte, gdzie nawet zabieg chirurgiczny nie uratuje życia zwierzęcia. Jak im zapobiegać? Nie ma nic lepszego niż profilaktyka: badania okresowe kotów, szczepienia nie za często i tylko te potrzebne, szybka reakcja i szybkie podjęcie leczenia w przypadku podejrzenia zmian o charakterze rakowym oraz – sterylizacja kotek. Rak listwy mlecznej Najlepiej jest zapobiegać rozwojowi raka listwy mlecznej, czyli – sterylizować kotki i nie stosować antykoncepcji hormonalnej. Ideałem jest sterylizacja wykonana jeszcze przed pierwszą rujką – wówczas praktycznie do zera spada ryzyko zachorowania kota na raka sutka. Znane są przypadki, gdy nawet jednorazowe podanie zastrzyku hormonalnego zaskutkowało rozwojem nowotworu. Dawki hormonów podawane w tygodniowych lub półrocznych dawkach w celach antykoncepcyjnych są prawdziwymi bombami. Starsze niesterylizowane kotki też są bardziej zagrożone rozwojem raka sutka. Co robić, gdy guzy na sutkach już występują? Ratunkiem może być natychmiastowy zabieg usunięcia całej (albo obu) listwy mlecznej ze sporym zapasem zdrowej tkanki. Niestety w tym stadium bardzo często komórki rakowe są już rozsiane po całym organizmie. Nowotwory sutka są zmianami bardzo złośliwymi. Wybitnie szybko dają przerzuty do płuc, w miesiąc-kilka miesięcy po radykalnej mastektomii kot zaczyna szybko się męczyć, pojawią się rosnące szybko problemy z oddychaniem – to właśnie efekt przerzutów, niszczących płuca i w sposób postępujący zmniejszający ich powierzchnię. Kot zaczyna się dusić. Na tym etapie niewiele można pomóc, poza leczeniem paliatywnym i wyczuciem momentu, gdy „to już”, gdy dalsze czekanie oznacza śmierć przez uduszenie, a jedyna pomoc dla kota to eutanazja. Czy to przekonało was, że zabieg sterylizacji to nie fanaberia ale konieczność, nawet jeśli kotka nigdy nie wychodzi z domu i nie ma niekastrowanych kocurów do towarzystwa? Mamy nadzieję, że poszczepienny/poiniekcyjny Drugi rak u kota pod względem częstości występowania to mięsak poszczepienny, zwany też mięsakiem poiniekcyjnym. Większość z mięsaków poiniekcyjnych to niestety także zmiany bardzo złośliwe. Mogą rozwinąć się po niektórych rodzajach szczepień, np. przeciw wściekliźnie czy białaczce (szczepionką z adjuwantem), ale znane są przypadki, gdy zapoczątkowały je inne częste wkłucia igłami a nawet czipowanie (jeden odnotowany przypadek). To dlatego zaleca się szczepienia nie w kark, ale w kończynę tylną – w razie rozwoju guzka, łatwiej jest usunąć samą zmianę lub amputować łapę niż usuwać płat skóry i mięśni z karku. Dlatego też obecnie nie zaleca się zbyt częstych szczepień czy też niepotrzebnego szczepienia kotów niewychodzących przeciw wściekliźnie czy kociej białaczce wirusowej. Postępowaniem z wyboru w przypadku mięsaków jest jak najszybsze chirurgiczne usunięcie zmiany ze sporym zapasem zdrowej tkanki, zbadanie histopatologiczne wycinka pod kątem złośliwości, plus dalsze okresowe badania, czy nie pojawiają się wznowy. Im szybciej nastąpi usunięcie zmiany, tym większa szansa na zdrowie pupila. Istotny jest czas i radykalność zabiegu. Przerzuty, jeśli się pojawią, podobnie jak w raku sutka obejmują płuca – kot zaczyna się dusić. Chłoniak Chłoniak lub chłoniakomięsak jest chorobą nowotworową układu limfoidalnego, która pierwotnie atakuje węzły chłonne i/lub narządy wewnętrzne, takie jak wątroba i śledziona. Nie stwierdzono skłonności rasowych u kotów w kierunku rozwoju tego nowotworu. U kotów zakażonych wirusem białaczki kociej (serologicznie „dodatnich”) chłoniak pojawia się w wieku 3-5 lat, natomiast u zwierząt wolnych od białaczki (serologicznie „ujemnych”) – w wieku 7-10 lat. Klasyfikacja chłoniaków ze względu na przyczynę przyczyna wirusowa – chłoniak białaczko-pochodny – występuje u kotów zakażonych wirusem białaczki przyczyna genetyczna karcinogeny – pewne czynniki chemiczne, fizyczne i wirusowe mogą wpływać na wystąpienie chłoniaka. Klasyfikacja chłoniaków w zależności od umiejscowienia postać rozsiana (wieloogniskowa). Najczęściej spotykana forma u psów. Uogólnione powiększenie węzłów chłonnych. Pozostałe objawy są niespecyficzne – brak apetytu, spadek masy ciała, zwiększone pragnienie i oddawanie moczu, apatia. Często stwierdza się powiększenie wątroby i śledziony. postać pokarmowa. Objawy – wymioty, biegunka, spadek masy ciała, apatia. postać śródpiersiowa. Objawy ze strony układu oddechowego, obrzęki obwodowych części ciała. U 40-50% psów występuje jednocześnie hiperkalcemia (nadmiar wapnia we krwi). Inne możliwe objawy to zwiększone pragnienie i oddawanie moczu, brak apetytu, osłabienie. postać skórna. Pojedyncze lub liczne zmiany skórne, mogą przypominać inne choroby skóry – np. łojotok, pęcherzycę lub ropne zapalenie skóry. Początkowo wyglądają jak swędzące wypryski, stopniowo zaczynają przybierać formę guzów. U 50% zwierząt występuje świąd. postać zewnątrzwęzłowa. Może dotyczyć oczu, centralnego układu nerwowego, kości, serca, nerek, pęcherza moczowego, jamy nosowej. Rozpoznanie chłoniaka Rozpoznanie chłoniaka opiera się na dokładnym wywiadzie i badaniu klinicznym oraz badaniach dodatkowych, takich jak badanie krwi, badanie histopatologiczne węzła chłonnego, badanie szpiku kostnego oraz badania obrazowe (RTG, USG). Ostateczne rozpoznanie daje dokładne badanie histopatologiczne. Chłoniak jest nowotworem ogólnoustrojowym, atakuje układ krwiotwórczy. Nie da się go wyciąć. Jedyną możliwością walki z nim jest chemioterapia. Na szczęście te akurat komórki nowotworowe bardzo nie lubią chemii i już po pierwszych kroplówkach węzły chłonne zmniejszają się. Łagodne objawy uboczne chemioterapii zdarzają się często. Zwierzaki kilka dni po podaniu leków mogą mieć gorszy apetyt, mogą być trochę słabsze i mogą zareagować lekką biegunką. Poważne objawy uboczne zdarzają się rzadko, najczęściej tylko na początku, gdy dochodzi do tzw. ostrego zespołu rozpadu guza. Rozpadające się komórki nowotworowe uwalniają dużą ilość substancji toksycznych, co prowadzi do objawów chłoniaka Chłoniaki dość dobrze poddają się leczeniu chemią. W przypadku kotów podjęta terapia może wydłużyć życie kota nawet o rok. I jest to życie niemal w pełni komfortu. Niestety, u kotów chłoniaki są śmiertelne. Warto wiedzieć, że koty z reguły dobrze znoszą chemioterapię. Natomiast jest stosunkowo niewiele ośrodków wyspecjalizowanych w prowadzeniu pacjentów onkologicznych. Nieleczone psy i koty z chłoniako-mięsakiem przeżywają średnio 4-6 tygodni, podczas gdy u 75-90% leczonych psów i kotów objawy prawie całkowicie się wycofują i zwierzęta żyją w dobrym stanie nawet 6-12 miesięcy. Czasem dłużej. Najczęściej po kilku lub kilkunastu miesiącach chłoniak wraca. Jak dużo czasu dostanie pacjent zależy od rodzaju chłoniaka, od wieku pacjenta i od momentu wprowadzenia leczenia. Najczęściej chłoniaki są „podleczane” sterydami albo właściciele czekają, aż węzły chłonne same się zmniejszą. Bo na początku choroby psy i koty czują się znakomicie! Gdyby nie niepokojące „guzki” na gardle można by uznać, że zwierzak jest zupełnie zdrowy. Znanych jest wiele schematów leczenia chłoniaków, różnią się one składem podawanych leków oraz częstotliwością i drogą podawania. O doborze odpowiedniego schematu decyduje kilka czynników: Koszty leczenia – chemioterapia łącznie z dodatkowymi czynnościami jej towarzyszącymi (katetery dożylne, kontrolne badania krwi itp.) jest kosztowna. A im nowocześniejsze schematy leczenia, prowadzące do dłuższej remisji, tym koszty leków są większe. Czas – bardziej rozbudowane schematy leczenia wymagają od opiekuna zwierzęcia większego nakładu czasu. Objawy uboczne – już pierwsze badania mogą wykluczyć stosowanie jednych leków, a wskazywać na inne. Leki stosowane w terapii nowotworów mogą działać toksycznie na niektóre narządy, jednak korzyści z ich stosowania przewyższają znacznie ryzyko. Często złożone programy lecznicze niosą większe ryzyko działań ubocznych, ale też dają dłuższą remisję. Doświadczenie lekarza prowadzącego – podawanie dożylne leków cytostatycznych wymaga dużej wprawy (duża toksyczność nawet po kontakcie miejscowym!), ważne jest doświadczenie lekarza w prowadzeniu pacjentów z chłoniakiem. Czy chemioterapia jest dużym zagrożeniem dla domowników? Leki stosowane w chemioterapii są szkodliwe, ale przy wprowadzeniu kilku podstawowych zasad ich szkodliwość jest ograniczona do minimum. Większość leków jest stosowana w bardzo niewielkich dawkach. Leki potencjalnie szkodliwe są podawane z niską częstotliwością. Leki są wydalane w niewielkich ilościach różnymi drogami. Unikanie bezpośredniego kontaktu z wydalinami i wydzielinami leczonego zwierzęcia (kał, mocz, wymiociny, ślina) wystarczy do zapewnienia sobie i domownikom bezpieczeństwa (czyli sprzątanie po pupilach w jednorazowych rękawiczkach, unikanie wylizywania twarzy i wyprowadzanie na siku poza ogródek, szczególnie, jeżeli w domu są raczkujące po trawie małe dzieci).Rak u kota – co powinno wzbudzić nasz niepokój? Kiedy należy udać się do lekarza wet-onkologa? O tym opowiada na swoim blogu Maja Ingarden z lecznicy Therios, konsultująca zwierzęcych pacjentów onkologicznych: „Właściciel trafia do mnie wraz ze zwierzęciem nie jak zobaczy guzka… Nawet nie jak dostanie rozpoznanie histopatologa… Ani nie jak zmiana jest pięć razy większa niż na początku… Otóż właściciel w większości sytuacji przyjeżdża do onkologa jak do cudotwórcy, jak nowotwór jest już rozsiany po całym organizmie, guzy nieoperacyjne, kości przeżarte na wylot, a w szpiku nie ma ani jednej komórki nie-nowotworowej. Pomyślcie, kiedy sami popędzilibyście do onkologa. Jak guz ma wielkość arbuza? Czy jak rak przedziurawi podniebienie na wylot? Czy jak już nie możecie oddychać płucami zajętymi przez przerzuty? Czy może jednak wcześniej, na etapie małego guzka lub kilku „podejrzanych” komórek we krwi? Onkolog, aby mógł wygrać walkę z rakiem, musi podejmować decyzje wcześnie. Czasami mały, niewinnie wyglądający guzek, jak nie zostanie od razu potraktowany „armatą” zabije pacjenta. Przykład: mastocytoma, nowotwór złośliwy, który nawet przy średnicy 2 mm powinien być usunięty z 3-centymetrowym zapasem tkanki. Lekarz pierwszego kontaktu „przypali” laserem. Lekarz onkolog zrobi dziurę jak po granacie. Inny przykład: mięsak poszczepienny u kotów. Guziczek 1-centymetrowy często wokół ma całkiem spory szpaler komórek nowotworowych. Kot przechodzi jeden, drugi zabieg. Guz odrasta. „Ratunku, co robić?” pyta właściciel. Na tym etapie niewiele, często zostaje już tylko paliatywna chemioterapia i liczenie na łut szczęścia. Wnioski? Specjalistycznym leczeniem powinien zajmować się specjalista. Są ośrodki, które patrzą na pacjenta onkologicznego onkologicznie, stosują chemioterapię odpowiednią do rodzaju nowotworu i mają doświadczenie w leczeniu paliatywnym. Skierowanie pacjenta na leczenie onkologiczne NIE PRZYNOSI UJMY ani lekarzowi, ani właścicielowi, ani tym bardziej zwierzakowi… Chemia to nie tylko podanie leków. To potrafi każdy. Chemioterapia to sztuka prowadzenia pacjenta onkologicznego. Trzeba wybrać odpowiedni program, dobrać zestaw koniecznych badań dostosowany nie tylko do rodzaju chłoniaka, ale też do kieszeni właściciela, trzeba umieć radzić sobie z objawami ubocznymi. A na końcu najtrudniejsze: powiedzieć w odpowiednim momencie STOP, dalsza walka nie ma sensu. I przekazać tę informację właścicielowi zwierzaka.” Jacek Ingarden z lecznicy Therios: „Dziś leczy się coraz więcej nowotworów, których jeszcze kilka lat temu nie leczono z powodu braku skutecznych metod. Ludzie boją się nowotworów, boją się nawet o nich słyszeć, a nie mówiąc o diagnostyce i leczeniu. Choroba nowotworowa jest chorobą jak każda inna. Trzeba się z nią zmierzyć jak z zapaleniem gardła.” Medycyna weterynaryjna się zmienia. Zmieniają się standardy leczenia i terapie. Ważna jest też edukacja. Wzrost świadomości – rak to nie wyrok, także u zwierząt. Im wcześniej wykryty rak u kota (kłaniają się badania okresowe nawet zdrowych na oko kotów), tym większa szansa na całkowite wyleczenie lub znaczne przedłużenie zwierzęciu życia. W opracowaniu korzystano z materiałów na stronie lecznicy Therios, która jest jednym z pionierów onkologii weterynaryjnej w Polsce. Rak odbytu to złośliwy guz końcowego otworu przewodu pokarmowego. Na jego rozwój najbardziej narażone są osoby, u których w rodzinie wystąpił już tego typu nowotwór. W grupie ryzyka znajdują się także osoby, które uprawiają seks analny bez zabezpieczenia. Jakie są przyczyny i pozostałe czynniki ryzyka raka odbytu? Jak rozpoznać objawy? Jak przebiega leczenie? Jakie są rokowania? Rak odbytu to złośliwy guz końcowego otworu przewodu pokarmowego. Jakie są przyczyny i pozostałe czynniki ryzyka raka odbytu? Jak rozpoznać objawy? Jak przebiega leczenie? Jakie są rokowania? Spis treściRak odbytu - przyczyny i czynniki ryzykaRak odbytu - objawyRak odbytu - diagnozaRak odbytu - przerzutyRak odbytu - leczenieRak odbytu - rokowania Rak odbytu to złośliwy nowotwór końcowego otworu jelita grubego, który może być zlokalizowany na brzegach odbytu lub w jego kanale. W Polsce rak odbytu zajmuje 7. w kolejności miejsce wśród kobiet i 6. miejsce wśród mężczyzn pod względem zachorowań na nowotwory złośliwe. Najczęściej dotyka osób w wieku 50-60 lat. W literaturze opisywany jest podział nowotworów odbytu na raka kanału odbytu oraz raka brzeżnego odbytu, który rozwija się w obrębie skóry. Najczęstszym typem raka tej okolicy jest nowotwór wywodzący się z nabłonka wielowarstwowego płaskiego, czyli nowotwór płaskonabłonkowy (rak brzeżny odbytu), ale obserwuje się także raka gruczołowego (rak kanału odbytu). Należy zaznaczyć, że rak odbytu nie jest tym samym, co rak odbytnicy, ponieważ odbyt i odbytnica to dwa różne odcinki przewodu pokarmowego (odbytnica to końcowy odcinek jelita grubego, zakończony odbytem). W związku z tym są to dwa różne schorzenia. Rak odbytu - przyczyny i czynniki ryzyka Nie wiadomo jakie są przyczyny raka odbytu, znane są natomiast czynniki ryzyka. Wśród nich główną rolę odgrywają uwarunkowania genetyczne (występowanie choroby w rodzinie). Również niektóre choroby o podłożu genetycznym i zapalnym ogrywają istotną rolę w powstawaniu tego nowotworu. Są to polipowatość rodzinna, zespół Lyncha, zespół Gardnera, zespół Turcota, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna. U większości osób, u których zdiagnozowano nowotwór odbytu, wykazano także obecność zakażenia wirusem brodawczaka ludzkiego, czyli HPV (Human Papillomavirus), głównie typu 16 i 18. Do zakażenia tym patogenem może dojść drogą płciową u osób aktywnych seksualnie. Do czynników ryzyka rozwoju procesu nowotworowego w obrębie odbytu zalicza się także przetoki i szczeliny odbytu, a także kłykciny kończyste. WARTO WIEDZIEĆ>>Brodawczak może powodować raka Do pozostałych czynników, które mogą przyczynić się do rozwoju raka odbytu, należą: zła dieta (nadmiar alkoholu, tłuszczów, czerwonego mięsa, mała ilość warzyw i owoców), otyłość, palenie papierosów. Rak odbytu - objawy Choroba przez wiele lat może przebiegać bezobjawowo. Dopiero w zaawansowanym stadium rozwoju mogą się pojawić: krew w kale krwawienie z odbytu biegunki i/lub zaparcia uczucie niepełnego wypróżnienia kolka jelitowa, która powoduje potrzebę wypróżnienia ból brzucha i/lub krocza Co jeść, aby uniknąć raka? Rak odbytu a hemoroidy (żylaki odbytu) Krew w kale, krwawienie z odbytu i uczucie niepełnego wypróżnienia nie zawsze wskazują na raka odbytu. Tego typu objawy są charakterystyczne także dla uciążliwych, ale nie stwarzających zagrożenia dla życia hemoroidów (żylaków odbytu). Jeśli jednak pojawią się dodatkowe objawy, takie jak zmienny charakter wypróżnień (raz biegunki, raz zaparcia) i bóle brzucha, są powody do niepokoju. Należy pamiętać, że rak odbytu i hemoroidy mogą ze sobą współistnieć, dlatego w przypadku pojawienia się któregokolwiek z ww. objawów należy jak najszybszej udać się do lekarza. Rak odbytu - diagnoza Rozpoznanie raka odbytu polega na obejrzeniu przez lekarza okolicy odbytu i badaniu proktologicznym - per rectum (czyli badaniu odbytu palcem). Jeśli lekarz stwierdzi niepokojące guzki, skieruje pacjenta na dodatkowe badania, takie jak rektoskopia i/lub kolonoskopia z pobraniem wycinka do oceny histopatologicznej. Jednak za najdokładniejsze jest uważane badanie miednicy rezonansem magnetycznym, zwłaszcza u chorych z zaawansowaną postacią choroby. Rak odbytu - przerzuty naczynia chłonne Pierwszym objawem choroby może być wyczuwalny guz w okolicy pachwinowej, który świadczy o regionalnych przerzutach do węzłów chłonnych. Z reguły jest to zmiana niebolesna, przesuwalna względem tkanek i skóry, a skóra nad powiększonym węzłem chłonnym lub pakietem węzłów nie powinna być zmieniona chorobowo ani nadmiernie ucieplona. Rak odbytu przerzutować może drogą węzłów chłonnych nie tylko do węzłów pachwinowych, ale także do miednicy i węzłów krezkowych. Uwidacznia się je w trakcie diagnostyki obrazowej metodami tomografii komputerowej po wcześniejszym podaniu dożylnym środka cieniującego (kontrastu) oraz rezonansu magnetycznego. naczynia krwionośne Poprzez naczynia krwionośne komórki nowotworowe przedostają się do narządów odległych. Nowotwory odbytu najczęściej powodują powstawanie nowych ognisk chorobowych do wątroby, nerek i kości. sąsiadujące narządy Rak odbytu w zaawansowanym stopniu rozwoju rozrasta się i obejmuje procesem chorobowym lokalne narządy, mięśnie okolicy krocza, pochwę, pęcherz moczowy oraz gruczoł krokowy. Rak odbytu - leczenie Leczenie raka odbytnicy polega na wycięciu odbytu. Obecnie istnieją trze metody wykonania operacji: wycięcie miejscowe, resekcja przednia z pozostawieniem zwieraczy i wycięcie brzuszno-kroczowe z wytworzeniem sztucznego odbytu, czyli kolostomii - jest to stomia wytworzona na jelicie grubym. Podczas operacji lekarz wyprowadza jelito grube na powierzchnię brzucha i zakłada worek stomijny, by umożliwić wydalanie treści jelitowej. Wybór metody zależy od wielkości guza, odległości guza od brzegu odbytu i głębokości naciekania. U pacjentów z zaawansowanym stopniem rozwoju nowotworu przed operacją zwykle wykonywane jest napromienianie w celu zniszczenia mikroprzerzutów i mikroognisk raka w węzłach chłonnych. Z kolei po operacji leczenie uzupełnia się o chemioterapię. Rak odbytu - rokowania 5-letnie przeżycie u chorych na raka odbytu wynosi około 54 proc. Gruczoły okoloodbytowe u psa Sprawa gruczołów okołoodbytowych (a mówiąc ściślej – zatok okołoodbytowych) nie jest przyjemnym tematem, ale czasami niestety nieuniknionym w kwestii dbania o zdrowie Twojego psa. Bardzo wielu opiekunów czworonogów nie zdaje sobie w ogóle sprawy z istnienia tego rodzaju struktur. I bardzo dobrze, ponieważ zdrowe gruczoły nie sprawiają żadnych kłopotów, a ich ciche funkcjonowanie nie jest zauważane ani przez zwierzę, ani przez jego właściciela. Sprawa komplikuje się, gdy dochodzi do zbytniego nagromadzenia się produkowanej przez nie wydzieliny albo też stanów zapalnych, lub – co gorsza – nowotworów zatok okołoodbytowych. Wówczas zaczynają się kłopoty, skłaniające Twojego pupila, a także i Ciebie, do skierowania swojego zainteresowania głównie na tylne okolice psiego ciała. Jeśli więc Twój zwierz zachowuje się niespokojnie, często „saneczkuje” (czyli wykonuje dziwne, jeżdżące ruchy pośladkami po podłodze, mając jednocześnie kończyny tylne skierowane do przodu), zwraca szczególną uwagę na ogon i to, co się dzieje pod nim, intensywnie się tam wylizuje, dodatkowo popiskuje przy próbach oddania kału – koniecznie przeczytaj ten artykuł. Twój podopieczny może bowiem wykazywać objawy zapalenia lub nawet zaczopowania zatok okołoodbytowych. Co to są gruczoły okołoodbytowe?Budowa zatok okołoodbytowychZapalenie gruczołów okołoodbytowych u psaDysfunkcja zatok okołoodbytowychRopień zatok okołoodbytowychNowotwory gruczołów okołoodbytowychZatkanie zatoki okołoodbytowejPredyspozycje do chorób gruczołów okołoodbytowychChoroby zatok okołoodbytowych objawyChoroby zatok okołoodbytowych rozpoznanieRozpoznanie różnicoweChoroby gruczołów okołoodbytowych leczenieZabieg usunięcia zatok okołoodbytowychPowikłania po zabiegu usunięcia zatok okołoodbytowychOpieka pooperacyjnaRokowanieZapobieganieJak zapobiegać zatykaniu się gruczołów okołoodbytowych?KarmaRozpoznawanie i leczenie biegunekRozpoznawanie i leczenie chorób skórnychRozpoznawanie i leczenie alergiiMonitorowanie i obserwacjaZapobieganie otyłościCzyszczenie gruczołów okołoodbytowych u psa [krok po kroku] Gruczoły okołoodbytowe to parzyste, zmodyfikowane przydatki skóry, które znajdują się w okolicy zwieracza odbytu, po obu jego stronach, mniej więcej na godzinie 4 i 8. Ściana tych – przypominających woreczki – struktur wyścielona jest od wewnątrz nabłonkiem oraz zawiera zmodyfikowane gruczoły apokrynowe i łojowe. To właśnie te gruczoły – okryte niezbyt dobrą sławą – budzą tak wiele pytań i kontrowersji u opiekunów czworonogów. Dlaczego? Produkują one pewną bardzo specyficzną wydzielinę, której zapach niejednokrotnie wywołuje silne reakcje u co wrażliwszych właścicieli. Nic dziwnego – substancja ta o konsystencji pasty, silnym, odrażającym zapachu oraz barwie bardzo jednoznacznie kojarzącej się z czymś niezbyt przyjemnym, z całą pewnością nie mieści się w kanonach estetyki. Na szczęście nie musi. W prawidłowych warunkach ukryta jest ona przed światem w ciemnych zakamarkach psiego (i kociego też) odbytu, a ewakuowana niepostrzeżenie w sytuacjach równie intymnych, np. podczas defekacji. Budowa zatok okołoodbytowych Jak już wspominałam, zatoki okołoodbytowe leżą z dwóch stron odbytu, pomiędzy mięśniem zwieraczem odbytu zewnętrznym, a wewnętrznym. Są one niczym innym, jak parzystym wpukleniem skóry, wyściełanym zmodyfikowanymi gruczołami potowymi oraz łojowymi. Wydzielina tych gruczołów zbiera się w świetle zatoki, a następnie (podczas skurczu mięśnia zwieracza) jest ewakuowana przez przewód wyprowadzający na zewnątrz. Ujścia obu zatok znajdują się mniej więcej w pozycji godzin 4 – 5 oraz 7 – 8. Gruczoły, znajdujące się w zatokach okołoodbytowych produkują wydzielinę praktycznie cały czas, a jest ona w naturalny sposób usuwana w sytuacjach takich, jak oddawanie kału czy bardzo silne pobudzenie. Wtedy właśnie dochodzi do skurczu mięśnia zwieracza odbytu, który to skurcz jest warunkiem koniecznym do ewakuacji wydzieliny z zatok. Zatoki okołoodbytowe często określane są mianem gruczołów odbytniczych, około odbytniczych lub okołoodbytowych. Z anatomicznego punktu widzenia nie jest to jednak prawidłowa nazwa. Mówiąc o „gruczołach” i ich opróżnianiu, zatkaniu, czy płukaniu mamy raczej na myśli zatoki (czyli struktury większe, zawierające światło, w którym gromadzi się wydzielina), a rzeczywiste gruczoły, które są dużo mniejsze jedynie wyściełają ich światło oraz pełnią funkcję wydzielniczą. Przyjęło się jednak mówić o gruczołach okołoodbytniczych i na potrzeby tego artykułu warunkowo zostaniemy przy takiej nomenklaturze. Wszyscy wiemy, że psy znaczą teren, informując o swojej obecności w nim innych przedstawicieli swojego gatunku. Mało kto jednak świadomy jest faktu, że zwierzęta te robią to między innymi za pośrednictwem aktywnej pracy wydzielniczej gruczołów, obecnych w zatokach okołoodbytowych. Produkują one szczególnie gęstą, oleistą, cuchnącą wydzielinę, która zawiera feromony. Jej zapach jest swoisty i unikatowy dla każdego psa. Jest to pewnego rodzaju numer identyfikacyjny lub podpis, dzięki któremu psiak zostawia informacje swoim pobratymcom. Najprawdopodobniej cecha ta jest atawizmem, odziedziczonym w spadku po dzikich przodkach. Podczas defekacji zapach ten jest rozprzestrzeniany i dociera do nosów wszystkich – mniej lub bardziej – zainteresowanych. Oczywiście my, ludzie, nie potrafimy (i nie chcemy) identyfikować zwierząt za pomocą tego typu cech. Jednak w przyrodzie stanowi to bardzo ważną wiadomość oraz genialną formę przekazywania informacji. To jest właśnie ten tajemniczy powód, dla którego psy wąchają krocze innych psów w momencie spotkania. Podczas przywitania, stoją one z napiętymi, wyprostowanymi ogonami, pozwalając drugiemu przedstawicielowi gatunku, obwąchać swoje tyły. Dodatkowo wydzielina, która jest ewakuowana podczas defekacji pokrywa stolec, nadając mu pewnego rodzaju „poślizg”. Oprócz tego – stanowiąc zmodyfikowane gruczoły potowe – wspomagają organizm w eliminacji toksyn oraz substancji, które nie są już potrzebne. Zatoki wraz ich gruczołami w normalnych warunkach funkcjonują zupełnie prawidłowo. Często opiekunowie swoich zwierząt nie wiedzą nawet, że ich pies czy kot posiada tego typu struktury i zaniepokojeni zgłaszają, iż czasem wyczuwają naprawdę nieprzyjemny zapach od swojego pupila. W większości przypadków jest to po prostu zapach wydzieliny gruczołów, a – jeśli nie towarzyszą temu inne niepokojące objawy – jest najprawdopodobniej zupełnie normalny. Zwierzęta domowe, takie jak psy czy koty, w dużym stopniu utraciły zdolność samodzielnego opróżniania gruczołów okołoodbytowych. W prawidłowych warunkach wydzielina może być ewakuowana w takich sytuacjach, jak ruch (chodzenie), oddawanie kału, a czasem w momentach silnej ekscytacji czy stresu, doprowadzając do nagłej zmiany klimatu w najbliższym otoczeniu psa. Inaczej sprawa się ma, gdy z różnych przyczyn dochodzi do schorzeń zatok okołoodbytowych. Ma to miejsce w rozmaitych sytuacjach, np. przy zatkaniu, zapaleniu, ropniach, czy nowotworach, a ze względu na pewnego rodzaju „marginalne” znaczenie tej okolicy, niepokojące objawy bywają bagatelizowane przez właścicieli. A zatoki chorują, sprawiając zwierzęciu coraz większy ból i dyskomfort przy defekacji. Zobaczmy więc, jakie choroby dotyczą zatok okołoodbytowych oraz jakie są sposoby radzenia sobie z nimi. Najczęstsze problemy, dotyczące gruczołów okołoodbytowych u psów to: Zapalenie gruczołów okołoodbytowych u psa. Dysfunkcja zatok (czyli nieprawidłowe opróżnianie lub brak samoistnego opróżniania zatok), prowadząca często do niedrożności przewodu wyprowadzającego. Ropień (a nawet pęknięcie/perforacja zatoki okołoodbytowej na skutek niedrożności przewodu wyprowadzającego). Guzy zatok okołoodbytowych. Zapalenie gruczołów okołoodbytowych u psa Zapalenie gruczołów okołoodbytowych u psa Zapalenie zatok okołoodbytowych występuje stosunkowo często u psów, ponieważ u 1 na 10 osobników przynajmniej raz w życiu zdiagnozowano zapalenie. Zwykle wywołane jest ono zakażeniem i niedrożnością przewodu wyprowadzającego. Jest to pewnego rodzaju błędne koło, ponieważ jeden stan prowadzi do drugiego i na odwrót. Na skutek toczącego się stanu zapalnego dochodzi do zwiększenia wydzielniczości przez gruczoły wyściełające zatoki, a taka gromadząca się w dużej ilości wydzielina stanowi idealną pożywkę dla rozwijających się mikroorganizmów. Im dłużej trwa proces, tym więcej wydzieliny się gromadzi w zatokach, prowadząc do ich znacznego „rozdęcia” i uszkodzenia zatoki. W pewnym momencie ściana takiego woreczka nie wytrzymuje już panującego w jego świetle ciśnienia i ulega przerwaniu. Tak się dzieje w momencie niedrożności przewodu wyprowadzającego. Przy towarzyszącym zakażeniu dochodzi do powstania przetoki. To jeden z najgorszych scenariuszy przebiegu zapalenia zatok u psów. Jednakże proces zapalny wcale nie jest uwarunkowany wyłącznie niedrożnością. Bardzo często dochodzi do zapalenia zatok u psów z zupełnie „prozaicznych” przyczyn, jak właśnie zbytnie nagromadzenie się wydzieliny. Wtedy są one stosunkowo łatwo opróżniane, a wydzieliny jest zdecydowanie więcej (na skutek nadwydzielniczości), ma ona płynną konsystencję oraz może zawierać kremowo – żółte ziarnistości, a nawet kłaczki. Na zwiększenie wydzielniczości gruczołów oraz problemy z opróżnianiem zatok okołoodbytowych wpływają takie czynniki, jak: zakażenia, głębokie bakteryjne lub grzybicze stany zapalne skóry, infestacje roztoczy (np. Demodex – nużeniec, Sarcoptes – świerzbowiec), czynniki hormonalne (np. niedoczynność tarczycy), czynniki alergiczne (alergeny pokarmowe oraz środowiskowe), czynniki idiopatyczne (o niezidentyfikowanej przyczynie), osłabienie mięśnia zwieracza odbytu (np. na skutek przewlekłej biegunki), rozluźnienie odbytu, zaparcia, otyłość, urazy lub choroby odcinka krzyżowo – lędźwiowego kręgosłupa; nerwy odchodzące z tego odcinka dostarczają impulsy do mięśni, odpowiadającym tej okolicy, a także do odbytu, pęcherza moczowego i zatok okołoodbytowych; w przypadku jakichkolwiek zaburzeń neurologicznych – oprócz innych, często poważniejszych problemów – może dojść do dysfunkcji zatok. Wszystkie te czynniki zaburzają opróżnianie zatok z wydzieliny, prowadząc w konsekwencji do ich zapalenia. Dysfunkcja zatok okołoodbytowych Problemy z nieprawidłowym opróżnianiem zatok okołoodbytowych mogą być związane z: Nieprawidłowo zbilansowaną dietą Powodem, dla którego żywność odgrywa tak znaczącą rolę w ewakuacji wydzieliny jest fakt, iż pożywienie, które dostaje pies może nie zawierać odpowiedniej ilości błonnika. Zdarza się także w sytuacjach, gdy zwierz żywiony jest w przeważającej części jedzeniem miękkim. Dzięki dodatkowi włókna pokarmowego do karmy, zwiększa się objętość kału. Skutkuje to tym, iż podczas defekacji zwieracz odbytu musi się rozszerzyć wystarczająco, by stolec mógł zostać wydalony. To jest właśnie ten moment, w którym zatoki okołoodbytowe ulegają uciśnięciu i opróżnieniu. Biegunkami (najczęściej przewlekłymi) Występowanie biegunki już samo w sobie jest problemem, a – trwając dłużej – stanowi czynnik, pozbawiający psiaka możliwości ewakuowania zawartości zatok okołoodbytowych. Ale nie tylko stany biegunkowe prowadzą do ich przepełnienia. Wystarczy, że u psa stolec przez jakiś czas jest po prostu bardziej miękkiej konsystencji, bardziej plastyczny. Nie pełni on wówczas swojej funkcji „mechanicznej”, przez co wydzielina z zatok nie jest ewakuowana. Budową anatomiczną zatok okołoodbytowych Przykładowo mniejsze i cieńsze przewody wyprowadzające znacząco zmniejszają możliwość efektywnego opróżniania zatok. Położeniem zatok okołoodbytowych U wielu psów zatoki zatopione są dość głęboko, co może utrudniać ich ewakuację w normalny, fizjologicznych sposób. Nadprodukcją gruczołów lub zwiększoną gęstością wydzieliny Różne sytuacje doprowadzają do zwiększenia wydzielniczości gruczołów, najczęściej jednak jest ona skutkiem nadwrażliwości lub alergii. Słabe napięcie mięśniowe zwieraczy odbytu, do którego doprowadzić mogą nie tylko biegunki, ale także zaburzenia neurologiczne, metaboliczne oraz hormonalne. Wymienione wyżej czynniki mają jedną wspólną cechę – ich konsekwencją jest patologiczne nagromadzenie się wydzieliny w zatokach oraz (często) brak prawidłowego jej usuwania, co w efekcie może doprowadzić do zatkania zatoki okołoodbytowej. Ropień zatok okołoodbytowych Do uformowania ropnia w obrębie zatoki dochodzi w sytuacji, gdy jest ona już objęta silnym zapaleniem oraz pojawia się zakażenie. Jednym z głównych objawów jest obrzęk oraz uwypuklenie okolicy zatoki, które jest widoczne dla opiekuna psiaka. Towarzyszące zapaleniu objawy, jak zaczerwienienie, zwiększenie ciepłoty oraz bolesność również i tu są obecne. W zaawansowanym stanie ropy jest tak dużo, że dochodzi do pęknięcia zatoki i powstania przetoki. Towarzyszyć temu może gorączka i zły stan ogólny zwierzęcia. Leczenie ropnia polega na: wykonywaniu ciepłych okładów (np. z użyciem termofora, hot – packa), przecięciu ropnia w celu jego przepłukania i drenażu, stosowaniu antybiotyków miejscowo i ogólnie, codziennej toalecie tego miejsca przez opiekuna psa. Nowotwory gruczołów okołoodbytowych Gruczolak gruczołów okołoodbytowych objawy Najpowszechniejszym guzem nowotworowym dotyczącym gruczołów zatok okołoodbytowych jest gruczolakorak. Adenocarcinoma jest: złośliwym, szybko rosnącym, łatwo przerzutującym guzem. Pomimo, iż występuje relatywnie rzadko u psów, zachowuje się niestety bardzo zwodniczo – nawet przy bardzo niewielkich rozmiarach nowotworu pierwotnego, zlokalizowanego w zatoce okołoodbytowej, łatwo nacieka on okoliczne tkanki oraz daje przerzuty odległe. Średni wiek, w którym dochodzi do pojawienia się guza u psów to około 10 lat. Występuje on z równą częstotliwością u obu płci, nie ma też specyficznych predyspozycji rasowych. Zauważono jednak, że u cocker spanieli występuje stosunkowo częściej. Najczęściej guzy te są jednostronne, co oznacza, że rozwijają się z reguły tylko w jednej zatoce. Oznaki nowotworu mogą być różne, najczęściej są one jednak zbliżone do tych, które występują przy wszystkich problemach z zatokami. Objawy gruczolakoraka u psa to: Jednostronny obrzęk, zlokalizowany w bezpośredniej okolicy odbytu. Początkowo widoczny może być guzek lub guz w bliskim sąsiedztwie zatoki okołoodbytowej, nierzadko rozrastający się w głąb, a na jego powierzchni pojawiają się owrzodzenia. Zdarza się, iż deformacja nie jest widoczna, a guzek wykrywany jest podczas badania rektalnego – wówczas wyczuwalne jest zgrubienie lub większa masa guzowata w okolicy zatoki. Zaparcia. Ból lub wysiłek podczas wypróżniania się. Krew w kale u psa. Jeśli obecna jest niewydolność nerek (na skutek zwiększonego poziomu wapnia we krwi) u psa może występować zwiększona częstotliwość i/lub ilość oddawanego moczu oraz nadmierne pragnienie. Na zwrócenie uwagi zasługuje fakt, iż nawet przy obecności guza o dużych rozmiarach, ale bez powiększenia węzłów chłonnych w jamie brzusznej problemy z defekacją mogą nie być znaczące. Objawy niewydolności nerek (związanej z hiperkalcemią): zwiększone pragnienie, zwiększone oddawanie moczu, wymioty, utrata apetytu, osłabienia, apatia. Gruczolakorak zatok okołoodbytowych rozpoznanie Już sam obraz kliniczny wraz z hiperkalcemią paranowotworową może nasuwać podejrzenie złośliwego tła zmian guzowatych. Zespół paranowotworowy pojawia się w związku z nieprawidłowym oddziaływaniem guza na organizm. Klasyczne objawy ogólnoustrojowe to: zwiększone pragnienie, wielomocz, osłabienie mięśni, zwolniona akcja serca, zwiększone stężenie wapnia we krwi, możliwy jest również rozwój niewydolności nerek. Nie oznacza to, że prawidłowy poziom wapnia we krwi wyklucza nowotwór. Faktem jest, że hiperkalcemia występuje tylko w 25% przypadków adenocarcinomy zatok okołoodbytowych u psów. Ostateczne rozpoznanie możliwe jest więc jedynie na podstawie badania histopatologicznego bioptatu (uzyskanego najczęściej za pomocą biopsji cienkoigłowej) lub fragmentu guza (po jego chirurgicznym wycięciu). Badanie histopatologiczne wnosi wiele cennych informacji prognostycznych, jak na przykład: stopień złośliwości, obecność i/lub prawdopodobieństwo wznowy miejscowej lub przerzutów odległych, margines cięcia chirurgicznego, który mówi nam, czy udało się nowotwór usunąć w całości, czy też pozostały jakieś komórki w organizmie. Badania krwi są niezbędne w przypadku podejrzenia gruczolakoraka. Pozwalają one ocenić ogólny stan pacjenta oraz wykryć ewentualną hiperkalcemię lub niewydolność nerek. Niezmiernie ważne dla dalszego prognozowania odnośnie czasu przeżycia psa są również badania obrazowe. Rentgenografia klatki piersiowej (w 3 projekcjach) umożliwia wykrycie przerzutów lub innych nieprawidłowości dotyczących serca lub płuc. Z kolei badanie usg jamy brzusznej pozwala wykryć powiększone węzły chłonne, a także obecność przerzutów odległych oraz innych zmian w narządach wewnętrznych (w nerkach, śledzionie, wątrobie). To właśnie powiększone węzły chłonne najczęściej są przyczyną utrudnionego oddawania kału przez psa. W sytuacji rozpoznania gruczolakoraka leczenie powinno opierać się na chirurgicznym usunięciu jak największej masy guza. Jest to najważniejsza, podstawowa i sprawdzona metoda wpływania na długość przeżycia psów z nowotworami zatok okołoodbytowych. Niestety, nie zawsze możliwe jest radykalne, wystarczająco szerokie cięcie chirurgiczne (ze względu na bliskość odbytnicy i odbytu), stąd stosunkowo często pojawiają się wznowy po usunięciu guza. Jeśli konieczne jest usunięcie dużej masy nowotworu, po zabiegu mogą pojawić się (przejściowe lub trwałe) komplikacje, jak np. nietrzymanie kału . Jeśli doszło do powiększenia węzłów chłonnych w jamie brzusznej (a zdarza się to w około 50% przypadków) – ich usunięcie może w znacznym stopniu ograniczyć zatwardzenia oraz złagodzić problemy związane z defekacją. W przypadku, gdy u psa występuje już hiperkalcemia i/lub niewydolność nerek, przez operacją konieczne jest maksymalne skorygowanie zaburzeń równowagi kwasowo – zasadowej, metabolicznych oraz wodno – elektrolitowych. Pies może wymagać kroplówek i innych leków dożylnych w celu ograniczenia ryzyka związanego z anestezją i zabiegiem. Niestety, zdarza się, że niewydolność nerek jest utrwalona i niemożliwa jest całkowita eliminacja azotemii. Po wygojeniu rany pooperacyjnej zalecane jest wprowadzenie chemioterapii, elektrochemioterapii lub radioterapii w celu spowolnienia nawrotu lub rozsiewu nowotworu. Powikłania po operacji usunięcia gruczolakoraka obejmują: zakażenie rany pooperacyjnej, rozejście się brzegów rany, nietrzymanie kału, zwłaszcza po usunięciu dużych mas nowotworowych; ta poważna komplikacja pozabiegowa występuje u około 1/3 psów; z reguły jest to stan przejściowy; ze względu na fakt, że gruczolakoraki zwykle dotyczą tylko jednej strony, pies z reguły ma problem z samym tylko kontrolowaniem wypróżnień, natomiast rzadko dochodzi do faktycznego nietrzymania kału (inaczej, niż ma to miejsce przy usunięciu obu zatok okołoodbytowych). Opieka pooperacyjna Zwykle 1 – 2 dni po zabiegu pacjent wypuszczany jest do domu (pod warunkiem, ze jego stan jest dobry oraz nie doszło do komplikacji). Opiekun psa otrzymuje komplet leków do podawania w domu – najczęściej są to antybiotyki oraz leki przeciwbólowe. Dopóki nie ustąpią obrzęki po zabiegu, zalecane jest podawanie leków rozluźniających stolec. Obligatoryjne jest uniemożliwienie zwierzęciu wylizywanie rany pooperacyjnej przez okres 10 – 14 dni. Najbardziej optymalnym sposobem jest założenie psu kołnierza elżbietańskiego na ten czas. Przez około 2 tygodnie wskazane jest ograniczenie aktywności, a spacery powinny odbywać się wyłącznie na smyczy. Na właścicielu leży teraz obowiązek dbania o higienę rany; ze względu na możliwość nietrzymania kału, codzienna toaleta okolicy cięcia powinna być przestrzegana w jeszcze bardziej restrykcyjny sposób, niż po zabiegu w innym, bardziej czystym obszarze ciała. Po każdym wypróżnieniu psa należy oczyścić okolicę odbytu oraz odkazić ranę pooperacyjną. To bardzo ważne, gdyż taka lokalizacja cięcia sprzyja zakażeniom. Rokowanie Rokowanie ściśle uzależnione jest od: rodzaju leczenia, wielkości guza, obecności hiperkalcemii, niewydolności nerek, powiększonych węzłów chłonnych, ewentualnych przerzutów. Badanie usg jamy brzusznej oraz radiografia klatki piersiowej mówi nam, czy nowotwór już się rozprzestrzenił. Guzy zatok okołoodbytowych bardzo często są złośliwe i mogą dawać przerzuty do regionalnych węzłów chłonnych, a następnie do narządów odległych. Ze względu na fakt, że dość często dochodzi do wznowy i/lub przerzutów, średni okres przeżycia psów po zabiegu wynosi około 8 miesięcy. Wczesne wykrycie oraz radykalne usunięcie guzka w połączeniu z leczeniem farmakologicznym może polepszyć rokowanie. Zatkanie zatoki okołoodbytowej Jest to najczęstszy problem, dotyczący zatok okołoodbytowych u psów. W pewnych sytuacjach nie są one opróżniane prawidłowo, a wydzielina gruczołów, która w normalnych warunkach jest dość płynna, staje się coraz gęstsza i bardziej wysuszona, co utrudnia, a nawet uniemożliwia jej wypływ przez cienki przewód wyprowadzający. Wówczas dochodzi do gromadzenia się gęstej substancji w świetle tych workowatych struktur, która rozpycha ich ściany, prowadząc do wystąpienia u zwierzęcia objawów bólowych. Niejednokrotnie ciśnienie panujące w zatoce jest tak duże, że doprowadza do wytworzenia się szczelin w ścianie zatoki oraz powstania przetok. Przyczyny zatkania gruczołów okołoodbytowych u psa: zapalenie zatoki, zakażenia (np. ropień zatoki), niedrożność przewodu wyprowadzającego (która zawsze prowadzi do zakażenia i zapalenia zatok), kombinacja wymienionych czynników, nowotwór. Objawy zatkania gruczołów okołoodbytowych u psa: dyskomfort oraz bolesność okolicy odbytu, bolesne i długotrwałe wypróżnianie, lizanie, drapanie, pocieranie okolicy odbytu, dyskomfort podczas siadania, pogoń za własnym ogonem, nieprzyjemny zapach z jamy ustnej, nagłe podskakiwanie podczas odpoczynku. Na szczęście leczenie na ogół nie jest skomplikowane i przeważnie ogranicza się do ręcznego opróżnienia zatok okołoodbytowych. Predyspozycje do chorób gruczołów okołoodbytowych Predyspozycje do chorób gruczołów około odbytowych Stany patologiczne zatok okołoodbytowych dotykać mogą psów w każdym wieku, niezależnie od rasy, czy płci. Jednakże psy ras małych lub miniaturowych (np. pudle, Chihuahua, jamniki, rasy toy) chorują częściej. Zdarza się, że współistniejące dermatozy, jak np. łojotokowe zapalenie skóry, predysponują do stanów zapalnych zatok. Choroby zatok okołoodbytowych objawy Choroby zatok okołoodbytowych objawy Najczęstszym objawem, zgłaszanym przez zaniepokojonego opiekuna jest podrażnienie odbytu, manifestujące się intensywnym wylizywaniem, drapaniem, a nawet wygryzaniem jego okolicy lub ogona. Towarzyszy temu silny niepokój i zdenerwowanie pacjenta. Pies często saneczkuje, jakby próbował pozbyć się czegoś, co utkwiło mu pod ogonem. Właściciele informują, że od pewnego czasu pies zmienił swoje zachowanie, zaczął interesować się „tyłem”, gania za własnym ogonem. Często też wyczuwają nieprzyjemną woń. Na spacerach psiak bywa niespokojny. Pojawiają się problemy z oddaniem kału, zwierzę napina się, może popiskiwać. Zaparcie jest dość częstym objawem chorób zatok okołoodbytowych – przyczyną jest powstrzymywanie się zwierzęcia przed defekacją, ponieważ sprawia mu ona ból. Nierzadko w kale psa obecna jest domieszka świeżej krwi (może ona występować w postaci smużek, kropli, rzadko zabarwia też całą powierzchnię stolca; stwierdzana jest ona jednak tylko powierzchownie). Jeśli doszło do silnej infekcji, może ona przejść w uogólnione zapalenie skóry. W bardziej zaawansowanych i/lub przewlekłych stanach zapalnych zatok okołoodbytniczych pojawiają się objawy ogólne. Zwierzę może być apatyczne, odmawiać jedzenia czy ruchu. Gdy wydzielina zatok ulega zakażeniu, może dojść do powstania ropnia zatoki. Wówczas pojawiają się także objawy ogólne, jak: brak apetytu, niechęć do ruchu, pies odczuwa znaczny dyskomfort podczas siedzenia, dlatego tez unika takiej pozycji, nierzadko obecna jest gorączka, zwierzę traci na wadze, zauważalne staje się wyniszczenie. Choroby zatok okołoodbytowych rozpoznanie Rozpoznanie chorób zatok nie jest skomplikowane i z reguły specyficzne objawy kliniczne w połączeniu z badaniem rektalnym pozwalają na umiejscowienie procesu chorobowego. W wywiadzie bardzo często można uzyskać informacje od właściciela o pewnych nieprawidłowościach, zauważonych u psa w ostatnich tygodniach. Przykładowo opiekun zgłasza, że u zwierzęcia obecna była biegunka lub miękkie stolce. Nawet fizjologiczna ruja mogła przyczynić się do wystąpienia zapalenia zatok. Objawy, które zgłasza zaniepokojony opiekun już na wstępie nasuwają podejrzenie stanów chorobowych zatok okołoodbytniczych. I rzeczywiście – w wielu przypadkach okolica odbytu może być obrzmiała i wykazuje cechy zapalenia: zaczerwienienie skóry, zwiększenie jej ciepłoty, bolesność przy dotyku, obrzęki. Jeśli doszło do powstania przetoki na skutek wytworzenia się ropnia lub masywnego rozszerzenia zatoki, zauważalna może być rana, szczelina lub inny ubytek w tkankach okolicy odbytu, z którego najczęściej sączy się ropna wydzielina. Może towarzyszyć temu gorączka. W badaniu rektalnym stwierdza się powiększone i najczęściej bardzo wrażliwe zatoki okołoodbytowe o tęgiej lub nawet twardej konsystencji. Zawartość zatok może być prawidłowa (bladożółta, nieznacznie lepka, serowata lub ziarnista) lub nieprawidłowa (białoszara lub brązowa, brunatna, żółta lub zielona, krwista, ropna, ziarnista, mętna, nieprzezroczysta). Niejednokrotnie nie jest możliwe ewakuowanie wydzieliny z chorych zatok. U pacjenta mogą być obecne również inne nieprawidłowości, jak: ropnie krocza lub prostnicy, zwężenie odbytu, przetoki krocza. Na podstawie charakteru wydzieliny, konsystencji zatok, a także ich stopnia wrażliwości na omacywanie można wnioskować o rodzaju zaburzenia, jakim dotknięte są zatoki okołoodbytowe. Z zapaleniem zatok okołoodbytowych mamy do czynienia wówczas, gdy omacywaniu towarzyszy średniego lub dużego stopnia ból, a wydzielina jest płynna, żółtawo – kremowa, krwista lub ropna. Zatkanie zatoki nie jest stanem tak bardzo bolesnym, jak jej zapalenie, jednak jest ona bardzo wypełniona, wręcz rozdęta i istnieje poważna trudność w ewakuacji wydzieliny. W przypadku powstania ropnia tej struktury, gdy powiększeniu zatoki towarzyszy obecność wysięku ropnego, obecne może być także: zapalenie tkanki podskórnej okolicznych tkanek, zaczerwienienie skóry, ból, gorączka. Najpoważniejszym stanem w przebiegu nienowotworowych chorób zatok jest przerwanie zatoki okołoodbytowej – wtedy obecna jest przetoka z towarzyszącym wysiękiem (surowiczo – krwistym, ropnym itp.). W przypadku podejrzenia choroby nowotworowej zatoki lub zatok okołoodbytowych należy posiłkować się badaniami dodatkowymi – niezbędne więc będzie wykonanie biopsji z badaniem histopatologicznym, a także przeprowadzenie badań krwi oraz obrazowych (rtg, usg). Fistulografia jest pomocna w określeniu przebiegu przewodu przetoki. Badanie krwi (morfologiczne oraz biochemiczne) nie są specyficzne. Może występować leukocytoza z przesunięciem obrazu w lewo przy obecności ropnia zatoki okołoodbytowej. Bardzo duże znaczenie mają natomiast badania cytologiczne oraz bakteriologiczne wydzieliny. W przypadku zapalenia obecna będzie dość duża ilość leukocytów oraz bakterii. Prawidłowa flora bakteryjna zdrowej zatoki okołoodbytowej zawiera następujące bakterie: Mikrokoki, Escherichia coli, Streptococcus faecalis, Staphylococcus spp. W warunkach stanu zapalnego stwierdzane są w większych ilościach: Streptococcus faecalis, Clostridium perfringens, Escherichia coli, Proteus spp., Staphylococcus spp., mikrokoki, difteroidy. Rozpoznanie różnicowe Czy wymienione objawy wskazują jednoznacznie na procesy chorobowe toczące się w obrębie zatok okołoodbytowych? No nie. Tego typu symptomy mogą towarzyszyć również innym chorobom i stanom, dlatego zawsze w rozpoznaniu różnicowym należy uwzględnić możliwość występowania takich zaburzeń, jak: Stany alergiczne, takie jak alergia na pchły, czy alergia pokarmowa (intensywne wylizywanie się, wygryzanie, a nawet samookaleczenie zwłaszcza w okolicy krzyżowo – lędźwiowej oraz pośladków i ud jest cechą alergicznego pchlego zapalenia skóry; z kolei alergiom pokarmowym bardzo często towarzyszą nawracające stany zapalne uszu oraz zatok okołoodbytowych). Guz okolicy odbytu (widoczny może być obrzęk oraz owrzodzenia skóry w tej lokalizacji). Przetoka okołoodbytnicza. Ropowica skóry fałdu ogonowego (często przechodzi ona w stany ropne, dotyczące zatok). Zapalenie skóry. Zapalenie pochwy. Inwazje pasożytów wewnętrznych. Jeśli obecny jest obrzęk krocza, należy wziąć pod uwagę inne jego przyczyny, jak: przepuklina przepony miednicy (kroczowa), zlokalizowana okołoodbytowo, nowotwór okolicy odbytu, przerost gruczołów okołoodbytniczych (są to drobne struktury, zlokalizowane w okolicy odbytu, częściowo również na pośladkach, nie mające nic wspólnego z zatokami okołoodbytowymi). Atrezja odbytu. Pythioza prostnicy. Wypadnięcie prostnicy przez odbyt. Wiele innych. Choroby gruczołów okołoodbytowych leczenie Leczenie uzależnione jest od nasilenia stanu zapalnego. Najczęściej leczenie zapaleniem zatok okołoodbytowych polega na: ręcznym usunięciu wydzieliny, płukaniu zatok, podawaniu miejscowych antybiotyków, zmianie diety. Powinno się zwrócić szczególną uwagę do równoległe leczenie współistniejących chorób skóry czy stanów alergicznych. W przypadku łagodnego zapalenia zatok okołoodbytowych lub ich zatkania, pierwszą czynnością jest usunięcie zalegającej wydzieliny. Następnie zatoki przepłukuje się łagodnymi środkami odkażającymi (na początku sól, potem rivanol lub roztwór betadyny; niektórzy stosują również przeznaczone do czyszczenia uszu preparaty zawierające tris – edta i/lub chlorheksydynę). Czynność można zakończyć płukaniem zatok roztworem zawierającym antybiotyki i glikokortykosteroidy. Zmiana diety na taką, która zawiera zwiększoną ilość włókna pokarmowego, prowadzi do zwiększenia objętości mas kałowych, dzięki czemu dochodzi do rozciągnięcia zwieracza i uciskania zatok, a w konsekwencji prowokuje ich opróżnianie podczas defekacji. Czasem uzasadnione może być podawanie leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. W poważniejszych przypadkach konieczne jest nawet cotygodniowe opróżnianie i płukanie zatok okołoodbytowych. W sytuacjach poważnych, przewlekłych nie obejdzie się bez ogólnej antybiotykoterapii. Najlepiej jest dobrać antybiotyk na podstawie wyniku badania bakteriologicznego z antybiotykogramem. W przypadku występowania ropni zatok okołoodbytowych zaleca się ich nacięcie, opróżnienie i przepłukanie. W przypadku ropni dobrze sprawdzają się ciepłe okłady: 2 – 3 razy dziennie przykłada się ciepły (a nie gorący) termofor lub hot – pack, na 15 – 20 minut. Oczywiście wymagane jest również ogólne podawanie antybiotyków. Czasem, przy niedrożności przewodu wyprowadzającego lub ropniu zatoki konieczne może być jej chirurgiczne oczyszczanie. Zabieg ten wykonuje się w znieczuleniu, zatoki są otwierane i przepłukiwane roztworami antyseptycznymi. Następnie aplikowany jest antybiotyk do światła zatoki. Może być konieczność powtarzania tego typu procedury 2 razy w tygodniu przez 2 – 3 tygodnie aż do momentu całkowitego wygojenia. Jeśli dojdzie do pęknięcia chorej zatoki konieczne może być założenie drenu. Jest to płaska, gumowa rurka, za pomocą której materiał z wnętrza zatoki ewakuowany jest na powierzchnię skóry. Celem pozostawienia drenu jest to, że skóra nie zamyka się zbyt wcześnie, dzięki czemu możliwy jest wypływ wysięku bateryjnego, a nie zatrzymywanie go w środku. Takie postępowanie daje gwarancję zdrowienia w najlepszy z możliwych sposobów: od środka na zewnątrz. Dodatkowo poprzez codzienne płukanie zatoki, gromadzące się jeszcze i namnażające bakterie są szybko usuwane z jej światła. Dren pozostaje na miejscu do momentu, gdy w zatoce nie ma już żadnego zakażonego materiału. Jeśli proces leczenia przebiega pomyślnie, rurka usuwana jest najczęściej po 3 – 4 dniach. Zabieg usunięcia zatok okołoodbytowych W stanach uciążliwych, nawracających i przewlekłych, gdy leczenie farmakologiczne nie przynosi efektu lub też w sytuacji, gdy istnieje podejrzenie nowotworu zatok okołoodbytowych wskazane jest ich chirurgiczne wycięcie. Nie zawsze jednak jest ono możliwe do przeprowadzenia w trybie planowym. Zdarza się bowiem, że na skutek przewlekłych procesów chodzi do powstania przetoki po rozerwaniu zatoki okołoodbytowej. W takim przypadku interwencja chirurgiczna możliwa jest po wyleczeniu stanu zapalnego. Z reguły podczas zabiegu usuwane są obie zatoki, nawet, jeśli proces chorobowy zlokalizowany był wyłącznie po jednej stronie. Jednakże interwencja chirurgiczna w tym regionie obarczona jest możliwymi powikłaniami, dlatego też decyzję o niej należy podjąć dopiero w momencie, gdy zastosowane leczenie jest nieskuteczne, lub też istnieje ryzyko procesu nowotworowego. Powikłania po zabiegu usunięcia zatok okołoodbytowych W ciągu pierwszych 2 tygodni po zabiegu możliwe są następujące powikłania: zakażenie, rozejście się brzegów rany, nadmierny wyciek, saneczkowanie, zapalenie, tworzenie się surowiczaków, nietrzymanie kału – jedno z najbardziej kluczowych powikłań, które może być przejściowe lub też trwałe. Powikłania odległe to najczęściej: wylizywanie okolicy odbytu, nietrzymanie kału, zwężenia odbytu, utworzenie się przetoki w okolicy odbytu – to najczęściej świadczy o pozostawieniu fragmentu zatoki podczas zabiegu; wówczas konieczne jest chirurgiczne usunięcie pozostałości, w przeciwnym bowiem wypadku przetoka oraz stan zapalny będą się utrzymywać. bolesne parcie, wypadnięcie prostnicy, krew w kale u psa, zaburzone oddawanie kału, wokalizacja przy defekacji. Opieka pooperacyjna Opieka po zabiegu Po operacji usunięcia zatok okołoodbytowych podaje się leki przeciwbólowe oraz antybiotyki. Niezmiernie istotne jest utrzymanie okolicy cięć chirurgicznych w czystości. W pierwszej kolejności należy uniemożliwić pacjentowi wylizywanie tych miejsc – najlepiej sprawdza się w tej sytuacji założenie kołnierza elżbietańskiego na cały okres gojenia się ran. Codzienna toaleta rany, przemywanie ran łagodnymi środkami odkażającymi, a także dbałość o czystość tej okolicy (zwłaszcza po każdym wypróżnieniu) są kluczowe z zapobieganiu zakażeniom. Przez pierwsze 2 – 3 tygodnie po zabiegu podaje się leki przeczyszczające (w przypadku zatwardzeń) lub zmiękczające kał. Należą tu między innymi: dokusan sodu, bisakodyl, laktuloza. Należy monitorować rany pooperacyjne, zwracając szczególną uwagę na objawy zakażenia (obrzęki, wysięk ropny, zaczerwienienie okolicy) oraz ewentualne rozejście się brzegów rany. Należy zasadniczo ograniczyć ruch u psa, a spacery powinny odbywać się wyłącznie na smyczy. Trzeba również dbać o regularność wypróżnień. Początkowo zauważalne może być nietrzymanie kału, jednak z reguły w ciągu kilku tygodni po zabiegu zwieracze odzyskują swoją sprawność. Rokowanie Rokowanie uzależnione jest ściśle od zaawansowania procesu, jego charakteru a także chorób współtowarzyszących lub leżących u podłoża stanów chorobowych zatok. Z reguły psy dość dobrze reagują na samo leczenie farmakologiczne, zwłaszcza, jeśli problemy z gruczołami są wcześniej rozpoznane, dobrze leczone, niezwiązane z nowotworem lub przetoką okołoodbytniczą. Jeśli doszło do wytworzenia się przetoki okołoodbytniczej lub też schorzenie ma tło nowotworowe, rokowanie pogarsza się. Zapobieganie Bardzo trudno jest zapobiegać stanom zapalnym czy innym problemom, dotyczących zatok ze względu na fakt, że tak niewiele wiadomo na temat ich etiologii. Warto jest jednak uwzględnić czynniki predysponujące i na nich oprzeć profilaktykę. Działania powinny uwzględnić zapobieganie także innym problemom, a jeśli już się one pojawią – ich skuteczne leczenie. Mam tu na myśli wszelkie stany chorobowe skóry, w przebiegu których pojawia się łojotok, zwiększoną aktywność gruczołów zatok okołoodbytowych, która może być obecna np. w przebiegu alergii, niewłaściwej diecie, zbyt słabym napięciu mięśniowym zwieraczy odbytu czy też być związana z predyspozycjami rasowymi. Nigdy nie zakładaj, że saneczkujący pies nie ma problemów z zatokami okołoodbytowymi i że problem sam zniknie. Im dłużej on trwa, tym większy dyskomfort sprawia zwierzęciu oraz tym poważniejsze i dłuższe może być leczenie. Dlatego też, jeśli widząc swojego psa, który sunie po dywanie pozostawiając za sobą cienką strużkę dziwnej mazi, jak najszybciej zabierz go do lekarza. Jak zapobiegać zatykaniu się gruczołów okołoodbytowych? Profilaktyka chorób gruczołów okołoodbytowych Ze względu na brak konkretnej przyczyny, leżącej u źródła nadwydzielniczości oraz problemów z zatokami około odbytowych nie ma też konkretnego postępowania, mającego na celu profilaktykę takich stanów. Na szczęście znamy już czynniki predysponujące do występowania chorób zatok, możemy więc wpływać przynajmniej na nie. Takie postępowanie w znacznym stopniu ogranicza gromadzenie się wydzieliny w nadmiernej ilości oraz sprzyja regularnemu opróżnianiu zatok, dzięki czemu minimalizuje ryzyko występowania patologicznych w ich obrębie. Karma By odpowiednio dbać o prawidłowe funkcjonowanie zatok okołoodbytowych oraz ich naturalne, samoistne opróżnianie, należy zapewnić swojemu psiakowi dietę z zawartością odpowiedniej ilości błonnika. W przeciwnym wypadku może dochodzić do gromadzenia się wydzieliny i konieczność jej ręcznego opróżniania przez właściciela lub lekarza weterynarii. Dodatek nienasyconych kwasów tłuszczowych do diety (głównie kwasów omega 3) poprzez ich działanie przeciwzapalne może zasadniczo ograniczyć nasilenie stanów zapalnych skóry i gruczołów okołoodbytowych. Czasem świetne rezultaty osiąga się po zmianie diety na hipoalergiczną – ma to miejsce zwłaszcza w sytuacjach, gdy u podłoża problemu leży alergia pokarmowa. Rozpoznawanie i leczenie biegunek Jak wiadomo, wszelkie stany, przebiegające z wydalaniem miękkiego lub rozwodnionego kału, sprzyjają zaburzeniom opróżniania zatok. Oczywiście powinny być one leczone nie tylko z tego względu, ponieważ biegunki same w sobie niekorzystnie wpływają na cały organizm. Dlatego też każda sytuacja, przy której dochodzi do rozluźnienia stolca wymaga szybkiego leczenia. Rozpoznawanie i leczenie chorób skórnych Jeśli u Twojego psa dochodzi do częstych i nawracających problemów z zatokami około odbytowymi, przyjrzyj się dokładnie jego skórze. Wszelkie stany keratołojotokowe, z którymi boryka się zwierz mogą silnie predysponować do schorzeń zatok. Ważne jest wówczas równoległe leczenie zarówno dermatoz, jak i stanów zapalnych zatok. Rozpoznawanie i leczenie alergii Stany nadwrażliwości i alergie to główne przyczyny nadmiernej wydzielniczości gruczołów, wyściełających ściany zatok około odbytowych. Bardzo często zauważane jest to przy alergii pokarmowej i dopóki sobie z nią nie poradzimy, dopóty pies będzie miał problemy z zatokami niezależnie od tego, jak często będziemy je opróżniać. Monitorowanie i obserwacja Najbardziej optymalnie byłoby, gdyby udało Ci się wyłapać moment samego tylko wypełnienia zatok, żeby było to wystarczająco wcześnie, aby móc zareagować bez konieczność wprowadzania poważnego leczenia oraz niekomfortowych zabiegów. Ponieważ w warunkach fizjologicznych ilość wydzieliny z gruczołów okołoodbytowych jest naprawdę niewielka, możesz niestety nie zauważyć, czy pies odpowiednio sobie radzi w tej kwestii, czy nie. Czasem pierwszą oznaką nieprawidłowego opróżniania zatok jest dość nieprzyjemny zapach, dobiegający np. z psiego legowiska. Nie wpadaj jednak od razu w panikę – psom zdarza się „popuszczać” z gruczołów i jeśli zdarza się to sporadycznie, a zwierzak jest szczęśliwy i nie przejawia innych, niepokojących objawów, jak saneczkowanie, częste lizanie okolicy odbytu czy ewidentne cechy zapalenia – wówczas nie ma powodu do niepokoju. Jeśli jednak od swojego psa wyczuwasz ten swoisty zapach bez przerwy, stał się on niespokojny, saneczkuje i interesuje się okolicą ogona, wówczas rzeczywiście może to stanowić przedsionek większych problemów. W optymalnych warunkach zapach powinien być niewyczuwalny, ponieważ nawet po opróżnieniu, psiak szybko oczyszcza się z jej nadmiaru. Obserwuj więc, czy nie zaczyna on saneczkować, czy też interesować się okolicą odbytu zanadto. Jeśli tak, niech skłoni Cię to do wcześniejszej niż przewidywana wizyty u lekarza weterynarii. Zapobieganie otyłości Nadwaga zawsze skutkuje negatywnymi konsekwencjami dla całego organizmu. W tym akurat przypadku może być tak, iż zbyt duża ilość tkanki tłuszczowej może odkładać się jako tak zwany tłuszcz okołonarządowy w okolicach zatok, sprawiając, że niejako zatapiają się one w tej poduszkowatej tkance. W ten sposób „mechaniczne” oddziaływanie stolca na zatoki okołoodbytowe może być ograniczone, przez co nie dochodzi do ich opróżniania. Czyszczenie gruczołów okołoodbytowych u psa [krok po kroku] Czyszczenie gruczołów okołoodbytowych u psa Zdarza się, że opiekunowie sami opróżniają gruczoły okołoodbytowe u swoich psów. Jest to oczywiście dopuszczalne i nic nie stoi na przeszkodzie, byś uczestniczył w każdym aspekcie życia swojego pupila, nawet tym mniej przyjemnym. Zanim jednak podejmiesz tę trudną decyzję, uświadom sobie tak naprawdę, na co się porywasz. Tak, powiesz, że już nie raz byłeś świadkiem, gdy Twój psiak „popuścił” sobie z gruczołów i doskonale wiesz, jak to pachnie☺ Nie, nie wiesz. Jest kolosalna różnica pomiędzy naturalną ewakuacją wydzieliny, a jej ręcznym wyciskaniem. Różnica ta dotyczy natężenia zapachu. Przecież „sztucznie” opróżniając gruczoły, wydzieliny zawsze będzie więcej, a dodatkowo odległość od miejsca największej intensywności zapachów jest nieporównywalnie mniejsza. Stajesz oko w oko z – nie bójmy się nazwać tego po imieniu – okropnym, nierzadko aż szczypiącym w oczy i zwalającym z nóg – smrodem, a wszelkie twoje mechanizmy obronne (choćby najprostsze zatkanie nosa) są niedostępne, ponieważ obie ręce aktualnie masz zajęte. Czy aby na pewno jesteś na to gotowy? Nie próbuję odwieść Cię od tego pomysłu; chcę jedynie otwarcie postawić sprawę – opróżnianie gruczołów okołoodbytowych u psa absolutnie nie jest zalecane dla opiekunów wrażliwych na zapachy. Jeśli podejmiesz się wyzwania, przeczytaj jak można tego dokonać Istnieją dwie drogi postępowania. Jeśli Twój pies nie miał nigdy wyciskanych gruczołów oraz nie wykazywał ani nie wykazuje żadnych niepokojących objawów związanych z nimi, spokojnie możesz zrezygnować z oczyszczania gruczołów. Twój zwierzak świetnie sobie radzi samodzielnie, a fakt, że nigdy nie widziałeś, by nadmiernie interesował się ich okolicą świadczy jedynie o tym, że zatoki są zdrowe i nie wymagają wsparcia z naszej strony. Natura radzi sobie sama. Jeśli natomiast zachodzi konieczność regularnego opróżniania zatok u Twojego psa, nie ma przeciwwskazań do tego, byś robił to samodzielnie, pod warunkiem, że czynność ta nie sprawia zwierzęciu bólu, a zatoki nie są chore. W przeciwnym wypadku lepiej jest pozwolić zrobić to lekarzowi weterynarii. W przypadku, gdybyś bardzo chciał nauczyć się opróżniać zatoki u swojego psa (dobrze to przemyśl, nie jest to przyjemne zajęcie), w pierwszej kolejności poproś lekarza, opiekującego się twoim podopiecznym o wskazówki, jak zrobić to poprawnie. Przygotuj sobie następujące pomoce: ręczniki papierowe – duża ilość, rękawiczki lateksowe, ochrona na ubranie (może być fartuch lub folia; cokolwiek, co ochroni Cię przed „salwą” z gruczołów okołoodbytowych). Czyszczenie gruczołów okołoodbytowych u psa Złóż kilka ręczników papierowych w taki sposób, aby utworzyły one coś w rodzaju chłonnej poduszki. Unieś ogon psa i podłóż ręczniki papierowe tuż w okolicy odbytu tak, by w momencie wyciskania gruczołów znajdowały się ona w bezpośredniej „linii ognia”. To może wydawać się śmieszne, ale nawet lekarzom (w tym także i mnie:) ) zdarza się, iż podczas tej czynności wydzielina – z jakąś zadziwiającą celnością – ląduje wprost na ich twarzy, nie omijając niestety nawet okolic oczu. Tak więc bądź ostrożny i naprawdę solidnie się zabezpiecz. Uwierz mi – pomimo całego ogromu miłości do swojego pupila to starcie może chwilowo nadwyrężyć Wasze uczucia 😉 Odnosząc odbyt Twojego psa do tarczy zegarowej, umieść kciuk oraz palec wskazujący mniej więcej na pozycji godziny 4. oraz 8. Delikatnie ściśnij palcami odbyt psa w tym miejscu – powinieneś poczuć, że uciskana przestrzeń staje się mniejsza. Drugą ręką trzymaj ręczniki cały czas tuż pod ogonem psa – dzięki temu wydzielina wsiąka bezpośrednio w tą osłonę. Po skończonej czynności wyrzuć ręczniki, wytrzyj pupę psiaka, a następnie dokładnie umyj ręce. Przy takim zewnętrznym uciskaniu woreczków gruczołowych są one razem ściskane w jednym momencie. Istnieje również drugi sposób, polegający na wprowadzeniu palca do odbytu i wyciskaniu każdej zatoki z osobna. Osobiście preferuję tę metodę, ponieważ w trakcie opróżniania zatok omacuję jednocześnie ich okolice, oceniam konsystencję oraz sprawdzam, czy rzeczywiście wszystko jest w porządku. Jednak z pewnych względów zalecam, byś raczej opanował metodę zewnętrznej ekspresji zatok około odbytowych. Jeśli wyciskanie jest nieproduktywne, ponieważ mimo wszelkich dobrych chęci nie udaje Ci się ewakuować wydzieliny, albo – co gorsza – pies naprawdę się denerwuje i pokazuje ból – odstąp od opróżniania gruczołów. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że doszło do ich zatkania lub też znajdują się one już w stanie zapalnym, toteż wszelkie manipulacje w ich okolicach nie dość, że sprawią zwierzęciu cierpienie, to jeszcze może dojść do uszkodzenia delikatnych struktur. W takiej sytuacji powinieneś zabrać psa do lekarza weterynarii, ponieważ może tu być wymagane coś więcej, niż tylko samo opróżnienie gruczołów. Dobrą praktyką jest sprawdzanie zatok okołoodbytowych średnio co 6 miesięcy pod warunkiem, że zachowanie Twojego pupila nie wskazuje na to, by były one chore. W przeciwnym wypadku należy kontrolować je częściej (zależnie od nasilenia objawów klinicznych). Nie ma złotej reguły mówiącej o tym, jak często należy wyciskać zatoki okołoodbytowej, ponieważ jest to cecha bardzo indywidualna. Można powiedzieć w skrócie – powinno się opróżniać ręcznie zatoki w zależności od potrzeby. Ogólnie rzecz biorąc dzieje się to podczas defekacji, więc jeśli przebiega ona bez zarzutu, nie powinno być większych problemów. Jednakże czasem należy pomóc zwierzęciu w tych sprawach. Lekarz weterynarii na podstawie badania rektalnego, obecności czynników predysponujących oraz oceny charakteru wydzieliny dopasuje częstotliwość kontroli stanu zatok. Pamiętać należy, iż zbyt częste wyciskanie zatok (czasami bez potrzeby) doprowadza do pewnego rodzaju „nadczynności” gruczołów, a także może prowadzić niewielkiego stopnia stanu zapalnego, dlatego też nie powinno się przesadzać z ich nadmiernym opróżnianiem. Podsumowanie Choroby zatok okołoodbytowych zdarzają się często u psów Podsumowując ten artykuł, chciałabym zwrócić twoją uwagę na bardzo ważny aspekt: Schorzenia zatok okołoodbytowych zdarzają się stosunkowo często u psów, a jest to dla nich problem naprawdę bolesny. Zwierzę nie potrafi powiedzieć, co go boli, zachowuje się więc w taki sposób, by sobie ulżyć. Twoja rola – jako troskliwego i spostrzegawczego opiekuna – jest tu nie do przecenienia. Najważniejszą sprawą, jaką możesz zrobić dla swojego psa to obserwować, ograniczać wymienione w artykule czynniki predysponujące oraz reagować w sytuacji pojawienia się problemu. Poniżej jeszcze w skrócie przedstawiam najważniejsze punkty tego opracowania: Pies ma zatoki okołoodbytowe, które relatywnie często „zapychają” się lub nawet chorują. Zapach wydzieliny nie jest przyjemny, ale też nikt nie zmusza cię, być go wąchał. Jeśli go czujesz, oznacza to, że prawdopodobnie toczy się jakiś proces zapalny w obrębie zatok. Stan zatok powinien być regularnie sprawdzany przez lekarza weterynarii, a w razie potrzeby powinny one być opróżniane. Najczęściej dochodzi do zatkania przewodów wyprowadzających tych woreczków, a stany, które do tego doprowadzają to: Dysfunkcja, Zapalenie, Ropień, Nowotwór. Zatkanie zatoki może w szybkim tempie doprowadzić do jej pęknięcia. Nie ma uchwytnych przyczyn występowania stanów chorobowych zatok, jednak są pewne czynniki predysponujące. Warto nad nimi popracować. Leczenie farmakologiczne chorób zatok nie jest skomplikowane, ale może być bardzo długie, a nawet nieskuteczne. Bywa, że konieczna jest chirurgia. Zatoki powinno się wyciskać w zależności od potrzeby. WSZYSTKO CO POWINIENEŚ WIEDZIEĆ O GRUCZOŁACH OKOŁOODBYTOWYCH TWOJEGO PSA Problemy związane z gruczołami zaczynają się, gdy zatoki okołoodbytowe psów lub kotów są przepełnione, zablokowane czy też podrażnione. Wszystkie psy i koty mają dwa gruczoły okołoodbytowe (zwane również zatokami), zlokalizowane po obu stronach odbytu. Zdrowe gruczoły, zwykle wielkości małego winogrona, w celu znakowania terenu zapachem uwalniają kilka kropli wydzieliny podczas każdej defekacji. UMIEJSCOWIENIE GRUCZOŁÓW OKOŁOODBYTOWYCH Ilustracja przedstawia przeciętną wielkość (P) oraz położenie gruczołów okołoodbytowych. Należy pamiętać, że zatoki okołoodbytowe są organem wewnętrznym i nie można ich zobaczyć podczas obserwacji tylnej części ciała psa. W przypadku, gdy gruczoły spuchną i zablokują się z powodu zaburzonego procesu opróżniania, pies czuje ogromny dyskomfort związany z dolegliwościami bólowymi. Aby pozbyć się dyskomfortu i nacisku spowodowanego przepełnieniem zatok, pies może saneczkować i/lub wylizywać okolice odbytu. Na zdjęciu widać tylko jeden powiększony gruczoł (L), natomiast w większości przypadków dotyczy to obu.+ OBJAWY ZWIĄZANE Z PROBLEMAMI GRUCZOŁÓW OKOŁOODBYTOWYCH PSÓW Przepełnienie zatok okołoodbytowych wiąże się z naciskiem, który powoduje bardzo duży dyskomfort, a nie rzadko ból. Najczęstszym objawem związanym z pojawieniem się problemów z gruczołami jest saneczkowanie – ocieranie tylną częścią ciała o podłogę, a często i inne powierzchnie. Poza saneczkowaniem, innymi objawami mogą być: wydzielina o bardzo nieprzyjemnym zapachu, nadmierne wylizywanie tylnej części ciała, dyskomfort podczas chodzenia lub siedzenia, problemy z wypróżnianiem, podrażnienia/zaczerwienienia odbytu. KLINICZNE OBJAWY PROBLEMÓW Z GRUCZOŁAMI OKOŁOODBYTOWYMI PSÓW saneczkowanie i dyskomfort związany z tylną częścią ciała nadmierne wylizywanie odbytu problemy z wypróżnianiem wydzielina o bardzo intensywnym i nieprzyjemnym zapachu krwawienie i/lub obrzęk w okolicy odbytu PRZYCZYNY POWSTAWANIA PROBLEMÓW Z GRUCZOŁAMI OKOŁOODBYTOWYMI Przyczyn powstawania problemów z gruczołami okołoodbytowymi może być bardzo wiele, a w większości przypadków jest ich kilka jednocześnie. Jednak najczęstszą przyczyną są problemy żołądkowo-jelitowe / trawienne psów. Żeby gruczoły mogły opróżniać się samoistnie, stolec powinien mieć prawidłową konsystencję i twardość, aby podczas defekacji dochodziło do nacisku i ‘wyciśnięcia’ gruczołów. Natomiast jeżeli pies oddaje miękkie, małe i luźne stolce prawidłowe opróżnianie zatok może być utrudnione lub całkowicie niemożliwe. Innymi częstymi przyczynami powstawania problemów są alergie (w tym atopia). Alergie u zwierząt domowych objawiają się w postaci zaczerwienienia i podrażnień występujących na skórze, najczęściej w okolicach uszu, łap, brzucha, a także w okolicach gruczołów okołoodbytowych. Kolejną częstą przyczyną powstawania problemów jest anatomia psa: jeżeli gruczoły usytuowane są w sposób nieprawidłowy, tj. zbyt nisko lub za głęboko może to powodować trudności z samoistnym opróżnianiem zatok. zaburzenia układu pokarmowego małe, miękkie i luźne stolce alergie (w tym atopia) anatomia (nieprawidłowe usytuowanie gruczołów) inne – w tym infekcje, nowotwory lub zbyt częste wyciskanie (jatrogenia) ANATOMIA GRUCZOŁÓW OKOŁOODBYTOWYCH PSÓW Gruczoły / zatoki okołoodbytowe umiejscowione są w pobliżu odbytu, pomiędzy dwiema warstwami mięśni. Samoistne opróżnianie gruczołów następuje w momencie przejścia stolca, który wywiera nacisk i tym samym usuwa wydzielinę na zewnątrz. Grafika obok przedstawia również ropień jednego z gruczołów, który powstaje w wyniku infekcji lub przepełnienia zatok okołoodbytowych. Ropień może doprowadzić do pęknięcia zatoki i powstania przetoki, która powoduje ogromny ból i obrzęk. Powstawaniom ropni, a co za tym idzie przetok, można zapobiec stale monitorując funkcjonowanie gruczołów. KIEDY NALEŻY ZWRÓCIĆ SIĘ O POMOC DO LEKARZA WETERYNARII Mimo tego, że początkowo saneczkowanie może wydawać się zabawne, nieleczone problemy z gruczołami okołoodbytowymi z pewnością nie są powodem do śmiechu. Saneczkowanie jest oznaką bólu i dyskomfortu, a pies poprzez ocieranie tylną częścią o podłoże próbuje złagodzić nacisk wywołany przepełnionymi zatokami okołoodbytowymi. Jeżeli gruczoły nie są w stanie opróżnić się samoistnie (w sposób naturalny), konieczna jest jak najszybsza wizyta u lekarza weterynarii, który wyciśnie ich zawartość manualnie. Zignorowanie problemów z gruczołami okołoodbytowymi może doprowadzić do infekcji, w tym bardzo bolesnego ropnia, który wymaga leczenia farmakologicznego (w tym podawania antybiotyków). Ropień objawia się w postaci dużego, zaczerwienionego guza / obrzęku w okolicach odbytu. W przypadku pęknięcia dochodzi do powstania bolesnej przetoki, która wiąże się z wyciekiem ropy oraz krwawieniem. W cięższych przypadkach wykonuje się zabieg chirurgiczny w celu usunięcia ropnia lub nawet całych gruczołów. CO MOŻESZ ZROBIĆ W DOMU Aby gruczoły okołoodbytowe Twojego psa opróżniały się w sposób prawidłowy jego stolec musi być duży i o prawidłowej konsystencji, aby wywierać nacisk na zatoki podczas defekacji. Wysokiej jakości dieta bogata w składniki odżywcze, ma kluczowe znaczenie przy formowaniu zwartego stolca oraz dla prawidłowego funkcjonowania gruczołów okołoodbytowych. Podawanie psu Glandex® gwarantuje zapewnienie odpowiedniej ilości błonnika w diecie, minimalizuje problemy z gruczołami okołoodbytowymi i wspomaga prawidłowe wypróżnianie. Niektórzy właściciele psów uczą się wyciskania gruczołów w warunkach domowych. Jednakże nie jest to łatwa i przyjemna czynność (zarówno dla psa, jak i jego właściciela), dlatego najlepiej oddać psa w ręce profesjonalisty, tj. lekarza weterynarii. Poniższy filmik pokazuje jak weterynarz prawidłowo wyciska przepełnione gruczoły okołoodbytowe. JAK WYCISKAĆ GRUCZOŁY OKOŁOODBYTOWE W powyższym filmiku lekarz weterynarii dr James Bascharon pokazuje, jak we właściwy sposób należy wyciskać gruczoły okołoodbytowe psów. Doktor James prezentuje dwie różne metody wyciskania, zewnętrzną i wewnętrzną. Należy jednak pamiętać, że wyciskanie gruczołów okołoodbytowych w domu może być trudne dla osoby niedoświadczonej i nie każdy jest w stanie wykonać tę czynność samodzielnie. Rekomenduje się, aby gruczoły były wyciskane przez wykwalifikowanego lekarza weterynarii! Ważne jest również jak najszybsze zasięgnięcie porady weterynarza, w przypadku zauważenia problemów z gruczołami. Oprócz manualnego wyciskania gruczołów, podawaj swojemu psu Glandex® w celu wspomagania naturalnego opróżniania zatok okołoodbytowych.

gruczolak odbytu u psa rokowania